Rosyjski myśliwiec przeleciał 1,5 metra koło amerykańskiego samolotu!

Rosyjski myśliwiec przeleciał 1,5 metra koło amerykańskiego samolotu!

Rosyjski myśliwiec Su-27. Fot.: Rob Schleiffert/cc-by-sa-2.0 Rosyjski myśliwiec Su-27. Fot.: Rob Schleiffert/cc-by-sa-2.0

Kolejny incydent militarny z udziałem rosyjskich samolotów wojskowych. Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że rosyjskie bombowce chciały wlecieć w przestrzeń powietrzną kilku krajów NATO. Teraz amerykańska armia zarzuca Rosji, że przez nią doszło do „niebezpiecznego” manewru nad Morzem Czarnym. Według ministerstwa spraw zagranicznych USA, rosyjski myśliwiec typu Su-27 przeleciał w odległości zaledwie 1,5 metra obok amerykańskiego samolotu rozpoznawczego typu EP-3. Co więcej, przez tę niezwykła bliskość amerykański samolot musiał przelecieć przez smugi kondensacyjne Su-27, co uchodzi za bardzo niebezpieczne.

Zgodnie z relacją obu państw, samolot US Navy znajdował się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, gdy przechwycił go rosyjski myśliwiec. Z powodu manewru ze strony Rosjan, amerykański pilot musiał przerwać swój lot rozpoznawczy.

Całe wydarzenie trwało prawie dwie godziny, zaś rzeczniczka State Department (amerykańskiego ministerstwa spraw zagranicznych) Heather Nauert stwierdziła, że Amerykanie są „bardzo zmartwieni” incydentem spowodowanym przez Rosjan: „To kolejny przykład rosyjskich działań militarnych, które lekceważą międzynarodowe ustalenia i normy. Wzywamy Rosję, aby zaprzestała tych niebezpiecznych akcji, które zwiększają ryzyko błędu, sprowadzają niebezpieczeństwo na załogi obu samolotów oraz mogą zakończyć się kolizją w powietrzu.”

Cyberwojna. Wojna bez amunicji?

Cyberwojna. Wojna bez amunicji?

Piotr Łuczuk

To pierwsza na naszym rynku taka książka rodzimego autora.
Opisane wydarzenia, analizy i prognozy nie są bynajmniej dziełem fikcji literackiej. Nie są wyssaną z palca czarną wizją przyszłości. Są niestety jak najbardziej realne.

 

Rosyjskie ministerstwo obrony nie zgadza się z taką wersją wydarzeń. Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem wydanym po incydencie, strona rosyjska działała w ramach prawa międzynarodowego. Zauważono niezidentyfikowany obiekt latający niedaleko rosyjskiej przestrzeni powietrznej, zatem – według relacji strony rosyjskiej – myśliwiec Su-27 zbliżył się aż do „bezpiecznej odległości”, zidentyfikował amerykański samolot, a następnie odprowadził go od rosyjskiej przestrzeni powietrznej.

To już kolejny incydent wojskowy nad Morzem Czarnym, gdzie – zwłaszcza po aneksji Krymu przez Rosję – wzmocniła się aktywność militarna sił USA, Rosji i NATO. Podobna sytuacja wydarzyła się w listopadzie zeszłego roku.

Amerykański ekspert ds. bezpieczeństwa John Kirby dodał: „Zachowanie rosyjskiego myśliwca było niewybaczalne, prowokacyjne i mogło przynieść śmierć amerykańskiej załodze. Jedna rzecz jest całkowicie pewna – Kreml pragnie rzucić wyzwanie amerykańskiej armii stacjonowanej wokół Morza Czarnego.”

 

Źródło: CNN

Komentarze (1)

  • Podpis:
    E-mail:
  • RosjaNieMaTechniki

    Rosja nie ma zadnej broni, dlatego przegrała wyscig technologiczny, inaczej by się ZSRR nie rozwiązał. To nonsens co tu sie wypisuje. Technologii ZSRR nie miało i produkowało tylko ocet. Nic wiecej. Nawet papieru toaletowego nie umieli wyprodukować. Prof. S. Gomułka powiedział, ze ZSRR produkowało makiety, a nie rakiety i nie samoloty. To nie był zaden rosyjski samolot tylko jakis inny. I taka jest przyczyna samoistnego upadku ZSRR.

  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.