Modelki przebrane za papieża i kardynałów. Bluźnierstwa na pokazie w Nowym Jorku – znów bezkarnie?!

Modelki przebrane za papieża i kardynałów. Bluźnierstwa na pokazie w Nowym Jorku – znów bezkarnie?!

Rihanna, Kate Perry oraz Taylor Hill w bluźnierczych strojach podczas otwarcia wystawy „Heavenly Bodies: Fashion and the Catholic Imagination”. Fot.: Twitter Rihanna, Kate Perry oraz Taylor Hill w bluźnierczych strojach podczas otwarcia wystawy „Heavenly Bodies: Fashion and the Catholic Imagination”. Fot.: Twitter

Tegoroczna Met Gala, impreza organizowana przez słynne nowojorskie Metropolitan Museum of Art, stała się miejscem bluźnierstwa i szyderstwa z katolicyzmu. Widzowie, którzy przyszli na rzekomą inaugurację wystawy o modzie i Kościele, mogli zobaczyć między innymi modelki w maskach do seksualnych praktyk sadomasochistycznych wysadzanych paciorkami różańca albo w biustonoszach z klejnotami z naczyń liturgicznych. W bluźnierstwie uczestniczyły największe tzw. gwiazdy międzynarodowych estrad – piosenkarki Rihanna i Kate Perry przyszły przebrane za papieża tudzież anioła, zaś modelka Taylor Hill wystąpiła jako kardynał w mocno wytaliowanej sutannie z dekoltem…

Hasłem tegorocznej edycji Met Gala i towarzyszącej jej wystawie było „Heavenly Bodies: Fashion and the Catholic Imagination”, co można przetłumaczyć jako „Niebieskie ciała: moda i wyobraźnia katolicka”. Najbardziej szokujące jest jednak to, że to podobno Watykan miał się zgodzić na wypożyczenie 40 strojów liturgicznych, które zostało użyte podczas wystawy. Pochodzą ono z zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej. Nie jest to jednak wiadomość ostatecznie potwierdzona.

Fakt wypożyczenia podaje wiele mediów anglojęzycznych, ale to „New York Times” rzucił stosowne hasło i jakoby prześledził proces wypożyczenia strojów liturgicznych dla nowojorskiej gali; widzi odpowiedzialność u abpa Georga Gänsweina, prefekta Domu Papieskiego. Na przestrzeni ostatniego roku hierarcha miał się  zaprzyjaźnić z Andrewem Boltonem, kuratorem Metropolitan Museum of Art, który ukazał arcybiskupowi wizję wystawy w Nowym Jorku przedstawiającej piękno w Kościele. W ostatnich 12 miesiącach Bolton 10 razy odwiedził Rzym otrzymując swobodny dostęp do zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej. Bolton poprzez abpa Gänsweina wystosował zapytania do bp Guido Mariniego, mistrza papieskich ceremonii liturgicznych, i sekretariatu stanu Stolicy Apostolskiej i w końcu otrzymał zgodę. Zabrał ze sobą do Nowego Jorku ok. 40 watykańskich strojów liturgicznych z Kaplicy Sykstyńskiej, a także papieską tiarę wysadzoną 18 tys. diamentów…

Rzecznik Stolicy Apostolskiej Greg Burke poniekąd potwierdził tę wersje wydarzeń zastrzegając jednak, że Ojciec Święty Franciszek nie był wtajemniczony w cały proces: „Nie jest to procedura, w którą angażuje się papieża, albo w której musi on wyrazić swoją zgodę,” powiedział Burke.

Kurator nowojorskiego muzeum Andrew Bolton tymczasem nie krył, jaki jest prawdziwy powód jego happeningu: „Większość twórców wybrała tematykę katolicką, aby prowokować.” Tym bardziej smutne jest to, że w tym przedstawieniu wziął udział także biskup Nowego Jorku, kard. Timothy Dolan. Aby uniknąć blichtru, na inaugurację wystawy wszedł bocznym wejściem, ale jest to smutnym znakiem czasów, że wyświęcony książe Kościoła na bluźnierczej wystawie stoi obok piosenkarki przebranej za papieża dumnie prezentującej swój dekolt…

Bluźniercza była jednak nie tylko sama inauguracja i prowokacje światowych gwiazd, ale również sama wystawa szydzi z katolicyzmu. Znajdą się w niej stroje dla kobiet wzorowane na szatach biskupich i kardynalskich, a także sukienka uszyta na wzór habitu siostry zakonnej z prześmiewczą ilustracją różańca.

Amerykańscy katolicy rozpętali burzę w mediach społecznościowych, gdy w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z tego wydarzenia; tymczasem jezuita o. James Martin, który był konsultantem wystawy (sic!!), nie widzi w niej nic złego i jeszcze chwalił się na Twitterze, z jakimi spotkał się reakcjami podczas inauguracji. „Jesteś najlepiej ubranym facetem tutaj, stary” czy „uwielbiam to, że się przebrałeś jako seksowny kapłan,” miał usłyszeć podczas tej bezbożnej imprezy, czym się o. Martin chwalił w mediach społecznościowych.

Reakcja o. Jamesa Martina SJ, konsultanta wystawy, po bluźnierczej inauguracji... Fot.: Twitter Reakcja o. Jamesa Martina SJ, konsultanta wystawy, po bluźnierczej inauguracji... Fot.: Twitter

Protestują na razie tylko katolicy amerykańscy, tamtejszy episkopat milczy, zaś kard. Dolan po inauguracji wystawy stwierdził, że „co prawda miał wątpliwości, ale przyszedł, bo piękno i prawdę można znaleźć wszędzie, również modzie.”

W modzie owszem można, ale w bluźnierstwie już nie.

Wystawa została otwarta dla zwiedzających 10 maja i ma trwać do października.

Dyktatura gender

Dyktatura gender

Adam Bujak, ks. Dariusz Oko, Benedykt XVI, ks. Waldemar Chrostowski, Krzysztof Feusette

Z obrony skrajnej mniejszości zrodził się atak na olbrzymią większość. Z tolerancji dla odmienności - gloryfikacja dewiacji i wszelkich zaburzeń. Z badań nad wpływem kultury na zachowania człowieka - koncepcja inżynierii biologicznej. Z nowoczesnego wychowania - seksualizacja dzieci i to już od przedszkola. Ze swobody światopoglądowej - obowiązkowa ateizacja. Kompletna swawola przedstawiana jest jako prawdziwa wolność. Tak oto na naszych oczach rodzi się dyktatura ideologii gender.

 

Komentarze (2)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Hanys

    Żydzi płacą ? To i żydzi wymagają. Zdziwiłbyś się jaki odsetek aszkenazyjskich chazarów jest w świecie filmu, muzyki.

  • obserwator

    Bodaj w sobotę rano w TVP oglądałem programik tzw śniadaniowy, który zachwalał tę galę. Nic nie mówiono choćby o kontrowersjach, obrażaniu katolików itp. Obie osoby były zachwycone. To jest chyba ten chrześcijański system wartości, który zapisany jest w ustawie medialnej.

  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.