Francuzka wstąpiła do ISIS i została złapana. Nagle chce wrócić do kraju.
Emilie König, rodowita Francuzka, poszła walczyć na rzecz Państwa Islamskiego do Syrii.
33-letnia Émilie König dorastała w małym miasteczku we francuskiej Bretanii. Jej rodzice rozwiedli się, gdy była jeszcze dzieckiem. Bardziej niż rodzina wychowywała ją ulica. Znajomi opisują König jako osobę, które nieustannie szukała zwady. W wieku 23 lat wzięła ślub z dilerem narkotyków z Algierii, po czym szybko się z nim rozwiodła. Poznała bowiem swoją prawdziwą miłość – islam.
Przeprowadziła się wtedy do Paryża, gdzie zintegrowała się z kręgami miejscowych salafitów zgrupowanych wokół radykalno-islamskiej komórki Forsane Alizza. Przeszła na islam i zaczęła nosić nikab, mimo iż we Francji było to zabronione. Wciąż jednak było jej mało, chciała bowiem wyjechać do krajów islamskich i tam walczyć. Tak też zrobiła. W 2010 r. udała się do Syrii, gdzie wstąpiła w szeregi ISIS i przyjęła imię Ummu Tawwab. Nagrywała filmiki propagandowe dla Państwa Islamskiego, pracowała nad jego obecnością w internecie i rekrutowała młode kobiety na potrzeby dżihadu. Przy okazji urodziła też trójkę dzieci, przyszłych bojowników ISIS. Stała się na tyle ważną figurą w szeregach islamskich terrorystów, że widniała na międzynarodowych listach najbardziej poszukiwanych osób.
Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.
Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.
Na początku stycznia kurdyjskie siły zbrojne złapały König w Syrii i od tego czasu trzymają ją w więzieniu. Émilie König zwróciła się za pomocą krótkiego filmu wideo do świata, zapewniając, że niczego jej nie brakuje. Jej matka twierdzi natomiast, że Émilie jest torturowana i gwałcona, a nagranie zostało na niej wymuszone. Według matki Émilie König pragnie też teraz wrócić do Francji, gdyż popełniła błąd, za który chce przeprosić.
Francuzom tymczasem nie uśmiecha się wizja powrotu Émilie König do kraju. Odpowiedzialne urzędy odmówiły jej prawa przekroczenia francuskiej granicy i chcą, aby za swoje czyny odpowiedziała przed sądem syryjskim. Jest to o tyle istotne, że w Syrii König musi się spodziewać sroższej kary, a możliwy jest tam nawet wyrok śmierci. Sprawa ekstradycji, co prawda, nie jest jeszcze całkiem zamknięta, ale z sondaży wynika, że również francuskie społeczeństwo nie życzy sobie powrotu König. Dlatego więc należy się spodziewać, że kobieta odpowie za swoje czyny przed syryjskim wymiarem sprawiedliwości.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Wpis.
Logo miesięcznika Wpis. Fot.: Public Domain
Komentarze (2)
wladze Iraku skazały na smierć Niemkę/ ?/za działalność na rzecz ISIS;pochodziła z Północnej Afryki i miała niemieckie obywatelsktwo
Powinna wrócić do ojczyzny...na własną egzekucję.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.