Francja wierzy, że punkty rejestracji imigrantów w Libii, przyczynią się do zażegnania kryzysu.

Francja wierzy, że punkty rejestracji imigrantów w Libii, przyczynią się do zażegnania kryzysu.

Emmanuel Macron prezydent Francji od 14 maja 2017 roku.  Fot.: Gouvernement français/Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 France/Wikimedia Commons Emmanuel Macron prezydent Francji od 14 maja 2017 roku. Fot.: Gouvernement français/Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 France/Wikimedia Commons Prezydent Francji, Emmanuel Macron ogłosił plany utworzenia na terenie Libii punktów rejestracji dla próbujących się dostać do Europy imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Tzw. hotspoty mają weryfikować kto z przybyszów może, a kto nie może ubiegać się o azyl na Starym Kontynencie. Przedsięwzięcie ma być próbą zatamowania potężnej fali migrantów.

Ośrodki rejestracji mają być gotowe i rozpocząć działania jeszcze tego lata. Obecnie w obozach w Libii znajduje się porażająca liczba, od 800 000 do miliona mieszkańców Afryki i Bliskiego Wschodu, którzy chcą się dostać do Europy. Jak twierdzi prezydent Macron wielu z nich nie ma prawa do otrzymania azylu, a mimo to podejmują próbę przedostania się na przeciwległy brzeg morza Śródziemnego. Prezydent Francji powiedział, że migranci destabilizują Libię i Europę.

Napór imigrantów jest świetnym polem zarobku dla przemytników, którzy mamią imigrantów łatwą przeprawą do Europy. Dla wielu kończy się to śmiercią. Według Macrona przemytnicy za zarobione w ten sposób pieniądze współfinansują terroryzm. „Pomysł polega na stworzeniu punktów weryfikacyjnych, aby uniknąć osób, które ryzykują przeprawę nawet, gdy nie są w stanie ubiegać się o azyl. Wyjdziemy im naprzeciw”.

We wtorek prezydent Francji uczestniczył w rozmowach pomiędzy premierem Libii, którym jest Fajiz as-Sarradżi, a generałem Chalifen Haftarem. Po rozmowach w Paryżu, będący w konflikcie politycy zobowiązali się do warunkowego zawieszenia broni.

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Paweł Stachnik, ks. Waldemar Cisło

Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.

 


Macron i inni przywódcy państw Unii Europejskiej liczą na stabilizację wewnętrzną w Libii, gdyż to właśnie ten kraj stał się kluczowym punktem przerzutu imigrantów do Europy. Prezydent Francji wyraził nadzieję, że pokój w Libii, będzie ciosem dla przemytników, którzy nie będą mogli praktykować swojego procederu.

Według danych ONZ, w samym 2017 roku, próbę przedostania się do Europy podjęło ponad 110 000 imigrantów. Szacuje się, że ponad 2 300 osób straciło podczas niebezpiecznej przeprawy życie. W zeszłym roku, drogą morską przedostało się do Europy 362 753 Afrykańczyków i mieszkańców Bliskiego Wschodu. Większość z nich trafiała do Włoch i Grecji.

Według danych Eurostatu w samym 2015 roku Francja zaproponowała azyl 20 630 imigrantom.

Mimo, że Unia Europejska chce w jakiś sposób uregulować kryzys migracyjny, to wciąż ma zamiar przyjmować tzw. uchodźców, zamiast organizować pomoc na miejscu naprawdę potrzebującym. Trudno powiedzieć, czy rzesze ludzi, którzy będą chcieli przedostać się do Europy, postanowią spokojnie zapisywać się w hotspotach Macrona i czekać na werdykt w sprawie azylu, czy raczej za wszelką cenę będą chcieli przedostawać się na Stary Kontynent nawet za cenę życia.

 

Źródło: BBC, kf

 

Komentarze (1)

  • Podpis:
    E-mail:
  • francopilot

    Prezydent Francji wyraził nadzieję....Macron-"niezalezny' i 'centrowy'....Fracuzi zakodowani polityczną poprawnoscią uwierzyli,ze przyniesie zmianę,no i nie mogli pozwolic na zwycięstwo kandydatki FN w drugiej turze/wszak to "skrajna' prawica!!!/Ich nadzieja-projekt a la Petru-choć lepiej ubrany ,bardziej wykształcony i elokwentny,już utracił 10% poparcia....ale zdążył pouczac Polskę i straszyć karami....i przedłużył we Francji stan wyjątkowy....Michel Houllebecq w wydanej/2015/ w dzien zamachu na redakcje'Charlie..'-powieści "Uległosc"- kresli wizje przyszłości Francji do kolejnych wyborów prezydenckich w 2022....fikcja literacka?w perspektywie tegorocznych wyborów scenariusz pisarza zaczyna sie sprawdzać....a co będzie w 2022 roku???

  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.