Coraz więcej Australijczyków chce związków homoseksualnych na prawach tradycyjnego małżeństwa!

Coraz więcej Australijczyków chce związków homoseksualnych na prawach tradycyjnego małżeństwa!

Walka o prawa dla gejów. Sydney w roku 2013.      Fot.: Hasitha Tudugalle/2.0 Generic/Wikimedia Commons Walka o prawa dla gejów. Sydney w roku 2013. Fot.: Hasitha Tudugalle/2.0 Generic/Wikimedia Commons Australijskie społeczeństwo zostało podzielone, na zwolenników i przeciwników homoseksualizmu. Ci pierwsi chcą, aby związki osób tej samej płci były nie tylko legalne, ale i równe tradycyjnemu małżeństwu. Od wielu miesięcy na wyspie trwa gorąca debata na temat ewentualnego przyznania takich praw gejom.

W niedzielę 10 września, w Sydney odbyła się pikieta zwolenników zalegalizowania związków homoseksualnych na wzór tradycyjnych małżeństw. Podobno w wydarzeniu wzięła udział rekordowa liczba 20 000 osób. Akcję popiera premier Australii Malcolm Turnbull. „Wielu ludzi zagłosuje na „tak”, podobnie jak ja, ponieważ uważają, że prawo do zawarcia związku małżeńskiego jest konserwatywnym ideałem, podobnie jak większość innych zasad”. Słowa premiera stoją w opozycji do byłego premiera Johna Howarda, który oficjalnie opowiedział się przeciwko kampanii.

Organizatorzy pikiety, byli zachwyceni frekwencją, według nich było to najliczniejsza tego typu akcja w Australii. Cat Rose, działaczka stowarzyszenia na rzecz homofobii, powiedziała „Jesteśmy zaskoczeni odpowiedzią [na event]. Siła, która dziś została pokazana, stawia nas na dobrej pozycji, aby wygrać tę walkę w ciągu kilku najbliższych miesięcy”.  Zdaniem organizatorów był to zarazem pokaz woli narodu. Co ciekawe policja uchyla się od podania oficjalnej liczby uczestników wydarzenia.

Od roku 2009 w Australii istnieje prawo do zawierania konkubinatów homoseksualnych. Oznacza to, że takie związki posiadają tylko część praw tradycyjnych małżeństw. Wcześniej w 2004 roku, rząd australijski za namową ówczesnego premiera Johna Howarda, wprowadził do konstytucji poprawkę zabraniającą zawierania „homoseksualnych małżeństw”. Mimo możliwości zawierania konkubinatów, środowisko gejowskie nie jest zadowolone i żąda rozszerzenia praw tak, aby osoby tej samej płci mogły zawrzeć normalne małżeństwo.

Dyktatura gender

Dyktatura gender

Adam Bujak, ks. Dariusz Oko, Benedykt XVI, ks. Waldemar Chrostowski, Krzysztof Feusette

Z obrony skrajnej mniejszości zrodził się atak na olbrzymią większość. Z tolerancji dla odmienności - gloryfikacja dewiacji i wszelkich zaburzeń. Z badań nad wpływem kultury na zachowania człowieka - koncepcja inżynierii biologicznej. Z nowoczesnego wychowania - seksualizacja dzieci i to już od przedszkola. Ze swobody światopoglądowej - obowiązkowa ateizacja. Kompletna swawola przedstawiana jest jako prawdziwa wolność. Tak oto na naszych oczach rodzi się dyktatura ideologii gender.

 

Lider opozycji i członek Australijskiej Partii Pracy, Bill Shorten jest zdania, że to prawo musi zostać zmienione, a nie społeczność gejowska. „Mamy przed sobą ostatnią górę do pokonania, zanim sprawimy, że równość do zawierania małżeństw stanie się rzeczywistością. Chodźmy wspiąć się razem”.
Były premier Australii jest zdania, „że istnieje konflikt między tymi, którzy szukają prawa do małżeństwa tej samej płci i prawami dziecka, ja uważam, że należy zachować prawo dziecka do posiadania matki i ojca”. Horward obawia się, że prawo gejów do zawierania związków na prawach małżeństwa sprawi, że takie pary bez problemu będą mogły adoptować dzieci, co wyrządzi tym dzieciom olbrzymią szkodę.

W dniu jutrzejszym obywatele Australii mają otrzymać na swoje skrzynki mailowe link kierujący do głosowania internetowego w kwestii legalizacji związków homoseksualnych na prawach małżeństwa. Wprawdzie internetowe głosowanie nie będzie miało żadnej mocy prawnej, ale organizatorzy mają nadzieję, że pokaże prawdziwe nastroje wśród narodu. Elektroniczne głosowanie ma potrwać do listopada bieżącego roku. Referendum w sprawie legalizacji „małżeństw homoseksualnych” miało zostać przeprowadzone już w 2016 roku.

Nie wiadomo jak ostatecznie zakończy się sprawa rozszerzenia praw dla gejów w Australii. Społeczeństwo jest mocno podzielone w tej kwestii. Niestety w dzisiejszym świecie coraz częściej spotykamy się z sytuacją kiedy zdrowy rozsądek musi walczyć z egoizmem i modą na cywilizację śmierci.

 

Źródło: reuters, kf

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.