Brytyjski pułkownik: Podejrzanych o terroryzm należy wyrzucić z kraju.

Terroryści nie bacząc na nic pragną osiągnąć cel - zamordować jak najwięcej ofiar. Niestety pańtwa wciąż nie potrafią poradzić sobie z tym zagrożeniem. Największy atak terrorystyczny miał miejsce 11 września 2001 roku. Fot.: Mike Goad/ Wikimedia Commons Pułkownik Richard Kemp, były szef komisji ds. Reagowania kryzysowego w rządzie brytyjskim, jest zdania, że wszystkie osoby niebędące obywatelami Wielkiej Brytanii, a będące podejrzane o związki z terroryzmem powinny być deportowane lub internowane.

Richard Kemp twierdzi, że na terenie Wielkiej Brytanii znajduje się aż 3 000 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną. „Jest to zdecydowanie zbyt duża liczba, aby nasze służby bezpieczeństwa mogły prowadzić nad nimi wszystkimi nadzór, uniemożliwiając im przeprowadzenie ataku. Trzeba zatem zmniejszyć tę liczbę. Mówię o ludziach, którzy nie są obywatelami Wielkiej Brytanii, a wobec których służby mają pewność, że są powiązani z terroryzmem. Te osoby powinny być poddawane procesom sądowym, a następnie wywożone z kraju, aby nie stanowiły więcej zagrożenia. Wolę deportowanie podejrzanych, niż widok brytyjskich nastolatków zabitych na ulicach, kiedy nie jesteśmy przygotowani na ich ochronę. Dlatego, jeśli sądzimy, że [osoby powiązane z terroryzmem] stwarzają dla nas zagrożenie, to musimy się ich pozbyć. Nie powinni przebywać tutaj ani chwili dłużej. Niektórzy z nich mogą być niewinni, jednak wolę ryzykować pomyłką, niż ryzykować życiem naszych dzieci”.

Jest to niewątpliwy głos rozsądku. Pułkownik Kemp podkreślił, że deportacja powinna dotyczyć tylko tych osób, co do których panuje pełne przekonanie, iż mogą być powiązane z grupami terrorystycznymi. Deportacja zmniejszyłaby liczbę potencjalnie groźnych mieszkańców kraju, umożliwiając w ten sposób służbom bezpieczeństwa pełne skoncentrowanie się na podejrzanych obywatelach Wielkiej Brytanii, których z kolei można by oddzielić od społeczeństwa za pomocą internowania.

Stolica niezłomna. Warszawa historyczna, patriotyczna, nowoczesna

Adam Bujak, Władysław Bartoszewski

Piękno, tradycja, patriotyzm, historia, rozmach, wiara – tymi słowami można określić Warszawę, jaka wyłania się z albumu „Stolica niezłomna”. Tej niezłomnej Warszawy nie pokazują nam warszawiacy – to spojrzenie krakowiaków – fotografa Adama Bujaka oraz wydawcy i grafika Leszka Sosnowskiego. Może dlatego właśnie widzimy stolicę zupełnie inną. Są tu obiekty niespotykane w innych albumach, jak np.

Zobacz w czytelni Zamów książkę

„Jest możliwość, aby internować obywateli brytyjskich, którzy są podejrzani przez służby wywiadowcze o związki z terrorystami, jednak z braku mocnych dowodów nie można ich postawić przed sądem”.

Rozwiązanie proponowane przez Kempa nie jest proste do zrealizowania, wymaga woli porozumienia i ścisłej współpracy pomiędzy służbami, politykami i sądami. „Służby wywiadowcze musiałyby przedstawić dowody, rząd musiałby poprzeć działanie służb,  a sędziowie musieliby wydać odpowiedni wyrok”, wyjaśnia Richard Kemp.
„Konieczne, aby działanie było proporcjonalne do zagrożenia, z którym musimy się zmierzyć. wszystko musi być pod ścisłą kontrolą. Nie proponuję, abyśmy stali się państwem policyjnym lub działali poza prawem. To o czym mówię, polega na tym, że nasi politycy ponoszą odpowiedzialność za bezpieczeństwo ludzi w tym kraju. A ono bardzo szybko wymyka się spod kontroli”.

Płk Kemp dodaje również, że deportować można nawet obywateli brytyjskich walczących po stronie ISIS. „Do tego trzeba jednak zmienić ustawę, ale to konieczność. Walcząc po stronie Państwa Islamskiego ci ludzie już pokazali, gdzie leży ich lojalność.”

Pomysł pułkownika Kempa wydaje się dobry rozwiązaniem, musi jednak zyskać aprobatę społeczeństwa i rządu, a następnie zostać jak najszybciej wprowadzony w życie, gdyż czas w takich sytuacjach jest na wagę złota.

Źródło: Belfast Telegraph, ORF, kf