276 zabitych w Somalii! Wzrasta liczba ofiar śmiertelnych sobotniego wybuchu w Mogadiszu.
Wybuch samochodu pułapki w Iraku. By przeprowadzić zamach, terroryści często posługują się samochodami. Fot.:SPC Ronald Shaw Jr., U.S. Army/Wikimedia Commons Liczba ofiar śmiertelnych tragicznych wybuchów bombowych w Mogadiszu, stolicy Somalii, wzrosła do 276! Prawdopodobnie ta liczba będzie jeszcze rosnąć. Do szpitali przewieziono dziesiątki rannych, stan wielu z nich jest ciężki, wielu umiera w szpitalu. Lekarzom brakuje krwi. Ponadto wciąż nie wiadomo, czy spod gruzowiska wydostano wszystkie ofiary.
Do wybuchu doszło w sobotę. Jedna z bomb eksplodowała w samochodzie przed hotelem Safari. W pobliżu hotelu znajdowały się również biura rządowe, restauracje i sklepy. Dwie godziny później, w mieście nastąpiła kolejna eksplozja. Mówi się, że to największy zamach w tym regionie w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Nie wiadomo, kto stoi za zamachem. Żadne z ugrupowań terrorystycznych nie przyznało się na razie do jego przeprowadzenia. Zdaniem dr. Afzala Ashrafa z uniwersytetu w Nottingham, atak mógł być odpowiedzią na niedawne straty poniesione przez grupy islamistyczne, takie jak ISIS i Al-Kaida.
Prezydent Somalii Mohamed Abdullahi Mohamed ogłosił trzydniową żałobę narodową oraz wezwał rodaków do oddawania krwi, by ratować ofiary tragicznego zdarzenia. „Apeluję do wszystkich Somalijczyków, aby się zgłosili i oddali [krew]”.
Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.
Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.
Rząd oskarża o zamach członków radykalnej, somalijskiej grupy islamistycznej Asz-Szabab. Premier Hassan Ali Khaire powiedział, że terroryści „nie dbają o życie somalijskich ludzi, matek, ojców i dzieci. [Atak] skierowali do najbardziej zaludnionej dzielnicy w Mogadiszu, zabijając tylko cywilów”.
Wydarzenie potępiły Stany Zjednoczone zapewniając o swojej pomocy w walce z terroryzmem. „Takie tchórzliwe ataki wzmagają zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w udzielanie pomocy naszym partnerom w Somalii i Unii Afrykańskiej w walce z terroryzmem”.
Stany Zjednoczone walczyły już przeciwko ugrupowaniu Asz-Szabab. Unia Afrykańska jest wspierana przez 20 000 żołnierzy USA.
Źródło: the hindu, kf
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.