Ukraina domaga się sankcji przeciwko byłemu kanclerzowi Niemiec
Władimir Putin i Gerhard Schröder. Fot. Raimond Spekking , CCA -Share Alike 3.0 license.
Z powodu zajęcia przez Putina Krymu, Zachód nałożył na Rosję sankcje. Ukrainie to nie wystarcza i domaga się wzięcia na celownik Gerharda Schrödera.
W sytuacji mocnych napięć między Zachodem, a Rosją ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin dolał oliwy do ognia i zaproponował, aby zastosować sankcje przeciwko byłemu kanclerzowi Niemiec Gerhardowi Schröderowi: "Gerhard Schröder jest dla Putina najważniejszym lobbystą. Dlatego należy zbadać, co wobec takiej sytuacji może zdziałać Unia Europejska”.
Schröder zaraz po tym, jak przestał być kanclerzem, przeszedł do spółki Nord Stream, która jak wiadomo, planuje poprowadzenie gazociągu z Rosji przez Morze Bałtyckie bezpośrednio do Niemiec. Co więcej, w 2017 r. Schröder został wybrany na stanowisko szefa rady nadzorczej rosyjskiej spółki energetycznej Rosneft.
Projekt Nord Stream wzbudza sprzeciw Ukrainy (a także Polski i krajów bałtyckich), gdyż bezpośrednie połączenie gazociągu z Niemcami, odetnie Ukrainie tranzytowy dostęp do gazu i uczyni ją jeszcze bardziej zależną od kaprysów Władimira Putina.
Ekspert z CDU, Elmar Brok, powiedział gazecie "Bild": „To skandal, że były kanclerz reprezentuje teraz interesy Putina i zadziwiające jest to, że jak dotąd pozostało to bez konsekwencji w debacie publicznej." Deputowany partii zielonych Cem Özdemir także odniósł się krytycznie do sytuacji. Określił Schrödera jako propagatora Putina: "Kto angażuje Schrödera, musi wiedzieć, że dostaje rzecznika Putina. "
Inny polityk Zielonych Omid Nouripour wezwał nowego ministra spraw zagranicznych Heiko Maasa, żeby zajął stanowisko wobec rosyjskiego zaangażowania swojego kolegi partyjnego z SPD. Określił politykę Schrödera, jako działania "poza dobrem i złem". Domagał się jasnego odniesienia do sprawy, na które wszyscy oczekują.
Źródło: Frankfurter Allgemeine Zeitung
Hołd Katyński 2
Piękny i poruszający album skłaniający do zadumy i głębokiej refleksji. Ukazuje dowody pamięci polskiego społeczeństwa składane zarówno podczas trwania rocznej żałoby, jak i obchodów pierwszej rocznicy smoleńskiej katastrofy.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.