Obywatele Niemiec sprzeciwiają się sankcjom Stanów Zjednoczonych wobec Rosji.

Rząd niemiecki obawia się, że sankcje nałożone na Rosję odbiją się również na gospodarce Niemiec. Fot.: Kremlin.ru/4.0 International/Wikimedia Commons Minister gospodarki i energii Niemiec, Brigitte Zypries wezwała Komisję Europejską do wskazania możliwych do zastosowania środków zaradczych wobec Stanów Zjednoczonych. Pani Zypres najchętniej ukarałaby Stany Zjednoczone za sankcje, które decyzją Kongresu zostały nałożone na rosyjskie firmy energetyczne. Rząd niemiecki nie zgadza się z polityką Ameryki i twierdzi, że sankcje pośrednio szkodzą również Niemcom, które za wschodnią granicą prowadzą interesy oraz mają tam swoje firmy.

Według niemieckich polityków, sankcje wobec Rosji ułatwią Stanom Zjednoczonym import swojego gazu do Europy Środkowej, a równocześnie utrudnią budowę planowanego  rurociągu Nord Stream 2, który ma przebiegać między Rosją, a Niemcami przez dno Morza Bałtyckiego. Wiele niemieckich firm jest zaangażowanych w prace przy budowie rurociągu.

Brigitte Zypries  jest oburzona sankcjami i twierdzi, że „Amerykanie nie mogą karać niemieckich firm, ponieważ mają interes gospodarczy w innym kraju. Oczywiście, nie chcemy wojny handlowej. Ale trzeba, aby Komisja Europejska już teraz zastanawiała się nad środkami zaradczymi”.

Zypries powiedziała również, że Berlin wielokrotnie prosił Waszyngton, aby nie podejmował decyzji działań skierowanych przeciwko Rosji, które w szerszym kontekście odbijają się również na przedsiębiorstwach europejskich.

Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy

Krzysztof Szczerski

Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego, politologa i polityka, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, a obecnie szefa gabinetu prezydenta.Wychodząc z pierwotnych koncepcji wspólnoty europejskiej, nawiązując do myśli tzw. Ojców Założycieli, autor przestrzega - zgodnie z tym, co mówił w polskim Sejmie św.

Zobacz w czytelni Zamów książkę

Z opinią niemieckich polityków zgadza się większość niemieckiego społeczeństwa. Według badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Opinii YouGov, ponad połowa Niemców zdecydowanie sprzeciwia się amerykańskim sankcjom nałożonym na Rosję. Tylko 26 % badanych uważa, że sankcje te są słuszne. Z ankiety Instytutu wynika również, że nasi sąsiedzi zza Odry nie mają zaufania do amerykańskiego prezydenta, Donalda Trumpa i uważają, że jego polityka może doprowadzić do negatywnych konsekwencji. Zaledwie 11 % społeczeństwa popiera prezydenta i wierzy, że aktualna polityka Stanów Zjednoczonych przyniesie Europie i Światu pozytywny rezultat.

Aż 41 % respondentów, popiera pomysł niemieckich polityków i twierdzi, że Unię Europejską powinna wdrożyć środków zaradczych wobec polityki USA. Z kolei 44 % biorących udział w ankiecie Niemców, popiera działania Moskwy, a mianowicie zamiar wydalenia setek amerykańskich dyplomatów z Rosji. Przeciwnego zdania jest 40 % respondentów.

Nie wiadomo ile osób wzięło udział w badaniu. Jednak przedstawione badania sugerują, że Niemcom bliżej jest do polityki Rosji, aniżeli do polityki Stanów Zjednoczonych, które poprzez transport gazu do Europy Środkowej zaburzą niekwestionowaną dotąd opinię o potędze gospodarczej Niemiec w Europie.

W środę 3 sierpnia, Donald Trump podpisał ustawę zaostrzającą sankcje przeciwko Rosji. Stany Zjednoczone planują w podobny sposób zareagować również na politykę Iranu i Korei Północnej, które podejrzewa się między innymi o wspieranie terroryzmu na świecie. Unia Europejska ogłosiła, że nie będzie reagować na działania Stanów Zjednoczonych.

Źródło: faz, rferl, kf