Michel Barnier: Brytyjczycy muszą poznać konsekwencje opuszczenia Unii!

Michel Barnier: Brytyjczycy muszą poznać konsekwencje opuszczenia Unii!

Mimo wyników referendum część Brytyjczyków nie zgadza się na wyjście z Unii Europejskiej.     Fot.: Ilovetheeu/4.0 International/Wikimedia Commons Mimo wyników referendum część Brytyjczyków nie zgadza się na wyjście z Unii Europejskiej. Fot.: Ilovetheeu/4.0 International/Wikimedia Commons Główny negocjator Unii Europejskiej Michel Barnier, powiedział, że Brytyjczycy muszą poznać konsekwencje opuszczenia wspólnoty i wiążącej się z nim rezygnacji z jednolitego rynku.

Jednolity rynek, który działa w ramach Unii Europejskiej pozwala na swobodny przepływ osób, swobodny przepływ kapitału, swobodny przepływ towarów oraz swobodę świadczenia usług. Według polityka „Opuszczenie jednolitego rynku grozi poważnymi konsekwencjami, o których Brytyjczycy nie mają pojęcia. Będziemy uczyć ludzi, co oznacza jednolity rynek”. Zdaniem Barniera podejście Brytyjczyków do kwestii Brexitu jest „nostalgiczne i nierealistyczne”.

W czerwcu zeszłego roku odbyło się referendum, w wyniku którego większość Brytyjczyków opowiedziała się za wyjściem z Unii Europejskiej. Zanim państwo ostatecznie zostanie oderwane od wspólnoty, obydwa organizmy muszą ustalić zasady wyjścia oraz normy przyszłej współpracy. Po ostatniej rundzie negocjacji, które zakończyły się w zeszłym tygodniu, główny negocjator nie był zadowolony z ich wyników i stwierdził, iż „nie ma konkretnego postępu”. Jego zdaniem taki stan rzeczy wynika z braku zaufania pomiędzy obydwoma stronami, szczególnie jeżeli chodzi o sprawy kluczowe, takie jak rozliczenie finansowe, prawa obywateli, przyszłe stosunku handlowe. Polityk określił podejście Anglików jako nostalgiczne i nierealistyczne. Jego zdaniem Brexit ma być procesem edukacyjnym dla brytyjskiego społeczeństwa.

Jednak David Davis, minister ds. wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej nie podziela zdania francuskiego polityka. W niedzielę wyśmiewał ton konferencji prasowej, w której uczestniczył Barnier. Zdaniem ministra postępy są znaczne. „Komisja [europejska] stawia się w głupiej sytuacji mówiąc, że nic nie zostało zrobione, podczas gdy zostały załatwione naprawdę ważne kwestie”.

Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy

Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy

Krzysztof Szczerski

Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego, politologa i polityka, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, a obecnie szefa gabinetu prezydenta.Wychodząc z pierwotnych koncepcji wspólnoty europejskiej, nawiązując do myśli tzw. Ojców Założycieli, autor przestrzega - zgodnie z tym, co mówił w polskim Sejmie św.

 

Davis przekonuje, że po Brexicie Wielka Brytania nie ma obowiązku płacić za projekty Unii Europejskiej mimo, że została ich członkiem jeszcze przed referendum. Minister dementuje również doniesienia, jakoby premier Theresa May zgodziła się na poniesienie kosztów za wyjście z Unii, w wysokości 46 miliardów funtów.  Davis nazwał ten pomysł nonsensem dodając, że stanowisko Wielkiej Brytanii w tej kwestii nie zostało jeszcze przesądzone. „Czas się nie kończy, mamy przed sobą dwuletni proces. Za każdym razem, gdy dochodzimy do jakiegoś poważnego punktu, spotykamy się z próbą wywarcia presji. Pieniądze są niezwykle ważne, jest to kwestia która najbardziej ich przeraża”.

Zdaniem eurosceptyka, Johna Redwooda, negatywne słowa Barniego, świadczą o tym, że Unia wciąż nie pogodziła się z wynikiem referendum. „Myślę, że to bardzo smutne, że Unia Europejska nie słucha ludzi nawet po głosowaniu za Brexitem”. Decyzja obywateli o wystąpieniu z Unii powinna być przyjęta przez Wspólnotę jako ostrzeżenie. W rzeczywistości, Unia wciąż nie zważa na opinie publiczną, wypełniając tylko swoje cele. „[Barnier] jako przedstawiciel UE, ma obowiązek postępować w sposób pozytywny i przyjazny wobec sąsiadującego [z Unią] państwa, którym będziemy”.

Stanowisko Unii, która nie może pogodzić się z Brexitem i za wszelką cenę chce przekonać obywateli Wielkiej Brytanii, że popełnili błąd, może sprawić, że Brytyjczycy jeszcze przez długi czas będą żyć w chaosie, stojąc jedną nogą w Unii, a drugą poza nią.

 

Źródło: the guardian, kf

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.