Jemen: do końca bieżącego roku 50 000 dzieci umrze z powodu chorób i ostrego niedożywienia!

Jemen: do końca bieżącego roku 50 000 dzieci umrze z powodu chorób i ostrego niedożywienia!

Ograniczona pomoc humanitarna w nękanym wojną Jemenie sprawia, że każdego dnia umiera 130 dzieci.     Fot.:Bernard Gagnon/2.0 Generic/Wikimedia commons Ograniczona pomoc humanitarna w nękanym wojną Jemenie sprawia, że każdego dnia umiera tam około 130 dzieci. Fot.:Bernard Gagnon/2.0 Generic/Wikimedia commons Przewiduje się, że do końca bieżącego roku w Jemenie, z powodu chorób i głodu,  umrze ponad 50 000 dzieci. Wyczerpany wojną kraj nawiedziła epidemia cholery. Zagrożonych jest siedem milionów ludzi. Jest to największa epidemia we współczesnej historii.

Szacuje się, że każdego dnia umiera około 130 jemeńskich dzieci. Aż 400 000 dzieci potrzebuje specjalnego leczenia z powodu ostrego niedożywienia. Dramat przeżywają również matki, które za wszelką cenę chcą ocalić swoje dzieci od śmierci. Jedną z nich jest matka osiemnastomiesięcznej dziewczynki, która cierpi na ostre niedożywienie i choroby układu oddechowego. Matka musiała poświęcić część majątku, by móc zabrać córkę do szpitala w mieście Hajja. „Martwię się o żywność i leki dla mojej rodziny. Chcę, żeby moja córka żyła: teraz jest moją największą troską. Żałuję, że moja córka nie wraca do zdrowia po swojej chorobie”.

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Paweł Stachnik, ks. Waldemar Cisło

Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.

 

Organizacje charytatywne ostrzegają, że ofiar może być jeszcze więcej. ,gdyż liczby zostały oszacowane jeszcze przed nałożeniem blokady, która poważnie utrudniła dostęp do żywności i pomocy humanitarnej. „Nasi pracownicy nie mogą dotrzeć do społeczności, aby zapewnić jej opiekę ratunkową i dostarczyć bardzo potrzebne zapasy, a pracownicy pomocy humanitarnej nie mogą wjechać do kraju. Niezastąpione lekarstwa, paliwo i zapasy żywności mogą zacząć tracić ważność w ciągu kilku tygodni. Całkowicie niedopuszczalnym jest pozwolić dzieciom umrzeć z powodu zaniedbania i braku woli politycznej. Jeżeli blokada nie zostanie natychmiast zniesiona, umrze jeszcze więcej dzieci”.

 

Źródło: independent, kf

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.