Amerykańscy liderzy stowarzyszeń pro- life wręczyli premierowi Irlandii list wzywający do zaniechania legalizacji aborcji.

Amerykańscy liderzy stowarzyszeń pro- life wręczyli premierowi Irlandii list wzywający do zaniechania legalizacji aborcji.

Fot. Pixabay Fot. Pixabay
Podczas wizyty w Białym Domu premierowi irlandzkiego rządu Leo Varadkar’owi  wręczono list z petycją o zaniechanie działań zmierzających do zalegalizowania aborcji. Chodzi o 8. poprawkę w ustawie. Poprawka bierze pod uwagę prawo do życia zarówno matki, jak i nienarodzonego dziecka. To oznacza, że aborcja jest w kraju nielegalna, z wyjątkiem zagrożenia życia matki.

25 maja w Irlandii ma się odbyć referendum, które mogłoby doprowadzić  do ewentualnego uchylenia poprawki i zalegalizowania aborcji do 12 tygodnia ciąży. Były już wcześniejsze próby uchylenia zapisu, ale nie powiodły się. Natomiast podczas pierwszych dni swojego urzędowania jako premier, Varadka  rozpoczął działania w kierunku zniesienia poprawki.

Wręczenie petycji odbyło się podczas wizyty premiera Irlandii w Białym Domu.

Dyktatura gender

Dyktatura gender

Adam Bujak, ks. Dariusz Oko, Benedykt XVI, ks. Waldemar Chrostowski, Krzysztof Feusette

Z obrony skrajnej mniejszości zrodził się atak na olbrzymią większość. Z tolerancji dla odmienności - gloryfikacja dewiacji i wszelkich zaburzeń. Z badań nad wpływem kultury na zachowania człowieka - koncepcja inżynierii biologicznej. Z nowoczesnego wychowania - seksualizacja dzieci i to już od przedszkola. Ze swobody światopoglądowej - obowiązkowa ateizacja. Kompletna swawola przedstawiana jest jako prawdziwa wolność. Tak oto na naszych oczach rodzi się dyktatura ideologii gender.

 

List określa Irlandię jako jedno z najbezpieczniejszych miejsc dla kobiety spodziewającej się dziecka. Podkreśla, że ma jeden z najniższych wskaźników śmiertelności matek - bez wspierania się aborcją. Ponadto list mówi, że w wyniku 8. poprawki uratowano życie ponad 100 000 osób.

Obrońcy życia twierdzą, że uchylenie poprawki, byłoby katastrofą dla Irlandii. Podczas gdy Varadkar przyznał, że popiera aborcję w ograniczonych okolicznościach, list - powołując się na amerykański przykład decyzji Roe v. Wade - ostrzegł, że może to doprowadzić do powszechnej aborcji w całym kraju: „Od tamtej pory, miliony kobiet doznało negatywnych skutków aborcji, łącznie ze śmiercią i straciliśmy w Ameryce ponad 55 milionów dzieci, tylko z powodu prawa, które wstępnie pozwalało na aborcję tylko w pewnych przypadkach” i dalej nazwali Irlandię „ latarnią nadziei dla całego świata”.

W liście Varadkar został pouczony, że powierzono mu ster rządu w państwie, w którym przez lata dominowały słuszne wartości, afirmujące życie i nie może ich zniszczyć nieodpowiedzialną decyzją.

Źródło: CNA

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.