Ukraina chce uniezależnienia energetycznego od Rosji. Kupiła węgiel z USA.
Oferowany przez Amerykę węgiel jest droższy niż ten oferowany przez Rosję czy RPA. Fot.: Peabody Energy, Inc/ 4.0 International/Wikimedia Commons Odkąd Donbas wpadł w ręce Rosji, Ukraina nie ma dostępu do taniego węgla z tamtego regionu. Europejskie Stowarzyszenie Węgla Kamiennego i Brunatnego EURACOAL szacuje, że rezerwy jakie znajdują się pod ziemią na wschodnich rubieżach Ukrainy, zaspokoiłyby zapotrzebowanie kraju na najbliższe 100 lat. Jednak z powodu dążeń separatystycznych na tych terenach, kraj został zmuszony nabywać węgiel za granicą.
Na początku roku Ukraina zakupiła 145,1 tys. ton węgla z RPA oraz 118,9 tys. ton z Polski. Teraz jednak nasz wschodni sąsiad związał się umową ze Stanami Zjednoczonymi. Podobno w grę wchodzi zakup nawet 2 mln ton czarnego złota zza oceanu. Węgiel jaki oferuje Ameryka, jest droższy niż węgiel z RPA, Gruzji, czy Rosji. Ukraina jednak wydaje się być gotowa zapłacić więcej, by tylko osłabić Rosję.
Ukraina chce uniezależnić się od pomocy ze strony Rosji, dlatego zrezygnowała z zakupów węgla z tego kraju. Także USA ma na celu osłabienie wpływów Rosji i jej monopol na zasoby naturalne. Chodzi tutaj nie tylko o węgiel dla Ukrainy, ale i o gaz ziemny, który ma być sprzedawany Polsce. Rosja w porozumieniu z Niemcami buduje gazociąg Nord Sream 2. Istnieje obawa, że ciągnięty dnem Morza Bałtyckiego gaz zmieni układ sił w Europie. Sprzedaż gazu Polsce ma być dla Rosji pstryczkiem w nos i próbą zahamowania zapędów wschodniego mocarstwa. Także ukraińscy politycy wierzą, że kupowanie węgla od Ameryki, pomoże rozwiązać kwestię bezpieczeństwa energetycznego na Ukrainie.
Stany Zjednoczone oraz przedstawiciele firmy wydobywczej XCoal z Pensylwanii, są już gotowe na pierwszą dostawę węgla na teren Ukrainy. Czarne złoto trafić ma do głównego, państwowego przedsiębiorstwa energetycznego Centrenergo. Sekretarz stanu USA Rick Perry ma nadzieję, że w przyszłości zasoby naturalne ze Stanów Zjednoczonych będzie gwarantem bezpieczeństwa energetycznego dla wielu sojuszników. „Departament i administracja oczekują, że w przyszłości będą wysyłać sojusznikom takim jak Ukraina, jeszcze większych ilości zasobów naturalnych, a tym samym promować własne bezpieczeństwo energetyczne poprzez różnorodność dostaw i źródeł”.
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2017 roku, eksport węgla ze Stanów Zjednoczonych, do różnych części świata, wyniósł około 37 milionów ton. Jest to o 60 procent więcej niż w roku ubiegłym. Dla Stanów Zjednoczonych żywi to nadzieję, na rozkwit kopalni, które zostały zamknięte w 2015 roku. Z powodu przepisów dotyczących ochrony środowiska, produkcja węgla w Ameryce spadła o ponad 177 milionów ton, równocześnie zlikwidowano ponad 36 000 miejsc pracy.
Możliwe jest jednak, że zapotrzebowanie Ukrainy na węgiel z roku na rok będzie się zmniejszać. Już teraz energia jądrowa stanowi, około połowy wytwarzanej w kraju energii. Węgiel zaś stanowi 40%. Zgodnie z planami, do 2035 roku Ukraina chce oprzeć swoją energię przede wszystkim na energetyce jądrowej i elektrowniach wodnych. Elektrownie cieplne mają mieć coraz mniejszy udział w pozyskiwaniu energii.
Źródło: upi.com, własne, kf
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.