Bank centralny USA odchodzi od zerowych stóp procentowych. Wzrośnie wartość lokat.
Prezes amerykańskiego banku centralnego FED, Chair Yellen. Fot.: Federalreserve Rezerwa Federalna (FED - Federal Reserve System), bank centralny Stanów Zjednoczonych, ogłosił stopniowe wycofywanie się z programu stymulującego gospodarkę nazywanego „luzowaniem ilościowym”. Strategię wdrożono niemal dekadę temu jako odpowiedź na kryzys finansowy, który wybuchł na przełomie lat 2007-2008 w USA, a którego symbolem stał się upadek banku Lehman Brothers. Plan zakładał skup aktywów finansowych przez FED na ogromną skalę.
Program „luzowania ilościowego” prowadzony przez FED miał na celu utrzymanie niskich stóp procentowych (w praktyce zbliżonych do zera) przy jednoczesnym zwiększeniu podaży pieniądza. Zakładano, że bodziec w postaci niskich stóp procentowych i wzrostu płynności systemu finansowego w ramach zwiększonej podaży pieniądza ożywi gospodarkę i wyciągnie ją z trwającej pokryzysowej recesji.
Ogromna skala operacji jak i niepewności dotycząca ewentualnych efektów sprawiły, że radykalny krok wielokrotnie poddawany był krytyce. Wskutek skupu papierów wartościowych pozycja aktywów w bilansie Rezerwy Federalnej wzrosła z 800 miliardów do 4,5 biliona dolarów. Większość ekonomistów jest zgodna, że dzięki temu skutecznie udało się utrzymywać stopy procentowe na niskim poziomie, na czym korzystali teoretycznie przedsiębiorcy, osoby spłacające kredyty hipoteczne czy inwestorzy lokujący pieniądze na Wall Street. Traciły za to osoby trzymające pieniądze w bankach lub na lokatach.
Banksterzy. Kulisy globalnej zmowy
Niezłomny wojownik o polski Skarb Narodowy, o dynamiczny rozwój gospodarczy Polski oraz uczciwe zasady funkcjonowania banków, poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia PiS, a zarazem wybitny publicysta ekonomiczny - Janusz Szewczak - napisał książkę, która wstrząśnie wieloma Czytelnikami. Nie zdajemy sobie bowiem sprawy, jak niewielu ludzi trzyma świat w garści, jak niewyobrażalnych spekulacji dopuszczają się międzynarodowe korporacje.
Jednak jeśli chodzi o długookresowe implikacje ekonomiczne, skuteczność luzowania ilościowego nie jest oczywista. Nawet Stephen D. Williamson, ekonomista FED, wyraził niedawno opinię, iż „istnieją przekonujące powody, aby być sceptycznym w sprawie efektów funkcjonowania programu zgodnie z założeniami”.
Decyzja Rezerwy Federalnej podjęta w ramach dwudniowego spotkania z 19-20 września nie jest zaskoczeniem. Analitycy finansowi i ekonomiści spodziewali się jej już od dłuższego czasu. FED rozpocznie stopniową redukcję posiadanych aktywów od października bieżącego roku. Celem instytucji będzie ukształtowanie stóp procentowych pomiędzy 1% a 1,25%.
Janet Yellen, pełniąca funkcję przewodniczącej Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej (odpowiednika prezesa NBP), ogłoszoną decyzję skomentowała następująco: „Głównym przesłaniem wynikającym z naszych działań są dobre wskaźniki gospodarki USA”. Zaznaczyła jednak, że w przypadku wystąpienia problemów FED jest gotowy powrócić do stymulowania gospodarczego. Przewodnicząca wyraziła ponadto nadzieję, iż decyzja banku centralnego nie przyniesie żadnych niepożądanych skutków w szerszym kontekście ekonomicznym, a cały proces powolnego i stabilnego redukowania aktywów przebiegnie bezproblemowo, niczym „obserwacja wysychającej farby”.
Pomimo jasnego sygnału płynącego z ust Yellen, wiążącego się z nadciągającą wyprzedażą aktywów i powolnym powrotem stóp procentowych do wyższych poziomów, rynki finansowe wciąż ustanawiają nowe rekordy wyceny notowanych na amerykańskich giełdach spółek.
Krytycy programu luzowania ilościowego sceptycznie odnoszą się optymizmu Yellen. Zwracają uwagę na jego charakter i skalę, nie mających precedensu w historii finansowej USA. W ich opinii nie można zatem oczekiwać, że podobnie bezprecedensowa procedura likwidacji zakupionych papierów wartościowych przebiegnie bez większych zaburzeń. Podobnego zdania jest szef strategii globalnej pionu JP Morgan Chase zarządzającego aktywami banku, David Kelly. W jego opinii istnieje małe prawdopodobieństwo, aby kombinacja wyprzedaży pozycji bilansowych Rezerwy Federalnej oraz towarzysząca im podwyżka stóp procentowych nie spowodowały sporych problemów.
Procesy nabywania oraz sprzedaży papierów wartościowych przez bank centralny to aktualnie jeden z najpopularniejszych mechanizmów używanych w świecie finansów do prowadzenia polityki monetarnej. Działania analogiczne do programu stymulującego FED wdrożył także Europejski Bank Centralny. Skupowanie aktywów rozpoczęto w marcu 2015 roku, a jego zakończenie zaplanowano na rok 2019.
ŹRÓDŁA: The Guardian, KS
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.