W Niemczech trzy osoby zmarły wskutek wirusa Borna. Po raz pierwszy zaatakował ludzi.

W Niemczech trzy osoby zmarły wskutek wirusa Borna. Po raz pierwszy zaatakował ludzi.

Fot. Pixabay Fot. Pixabay
Trzech pacjentów zmarło w Niemczech na chorobę wirusową, która do tej pory była obserwowana tylko u zwierząt. Zmarli pacjenci cierpieli na zapalenie mózgu, które najprawdopodobniej wywołał klasyczny wirus Borna.

Wiadomość potwierdza kierownik weterynaryjnego instytutu wirusologii w Friedrich-Loeffler-Institut w Greifswald, Martin Beer. Robert Koch-Institut w Berlinie oraz inni naukowcy przyjmują, że jest to pierwszy udowodniony przypadek tego wirusa u ludzi.

Dwóch Pacjentów, z dużym prawdopodobieństwem, zaraziło się wirusem przy transplantacji organów od tego samego dawcy. „Tutaj mamy do czynienia z bardzo rzadkim przypadkiem”, stwierdził Martin Beer. Trzeci przypadek nie pozostaje w związku z transplantacją, a szczegóły nie są znane.

Naukowcy z niemieckiego Instytutu Badawczego Zdrowia Zwierząt zostali sprowadzeni do kliniki, w której byli leczeni pacjenci, pod koniec 2016 r. Było to konieczne, ponieważ nie można było znaleźć przyczyny choroby przy zastosowaniu standardowej diagnostyki. Naukowcy już w 2015 r. byli zaangażowani przy analizie trzech niejasnych stanów zapalnych mózgu. Wówczas wykryto nowy rodzaj wirusa Borna, który wywołał tę chorobę u jednego z gatunków wiewiórki.

Tym razem naukowcy przekonali się, dzięki specjalnym badaniom, że mają do czynienia z klasycznym wirusem Borna, który jest dobrze znany z przypadków zakażenia koni i owiec. Nie spodziewano się dotychczas, że klasyczny wirus może spowodować zapalenie mózgu u ludzi. Odkrycie to doprowadziło do konkluzji, że w niewyjaśnionych przypadkach zapalenia mózgu należy przeprowadzać testy na obecność wirusa Borna.

„Celem naukowców jest teraz opracowanie nowych metod wykrywania, aby zarażenie wirusem można było rozpoznać we wczesnym lub przewlekłym stadium”, powiedział Hartmut Hengel, prezes Society for Virology and Virology na Uniwersytecie we Freiburgu. Można było by uniknąć infekcji, gdyby dawca organów został zbadany pod tym kątem. Prawdopodobnie jego zakażenie wirusem było w niewykrywalnym, wczesnym lub przewlekłym stadium.

Hengel sądzi jednak, że dalsze środki zaradcze przy zabezpieczaniu dawstwa narządów nie są jeszcze możliwe. Stwierdził on między innymi, że nie ma do tej pory odpowiednich narzędzi do testowania dawców.

Wirus Borna, jako przypuszczalna przyczyna zapalenia mózgu, jest znany od ponad stu lat w przypadku chorób u koni. Zakażenie objawia się różnymi zaburzeniami w zachowaniu, problemami z ruchem i zazwyczaj kończy się śmiercią. Nie jest znana droga zakażenia zwierząt.

Źródło: 20minuten

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.