Polska Wschodnia, jakiej nie znacie
Fot. Adam Bujak / Polska Wschodnia
Wzdłuż i wszerz przemierzył Polskę Wschodnią z aparatem fotograficznym. Wspaniałym owocem kilkuletniej pracy stał się ten potężny album. Na 440 kartach ukazanych zostało 177 miejscowości, różnorodne krajobrazy, zjawiska przyrodnicze, zamki, pałace, kościoły, miejsca pamięci narodowej. Nie zabrakło fotografii obyczajów, obrzędów oraz ludzi ciężkiej pracy. W albumie zamieszczonych zostało aż 600 zdjęć!
Polska Wschodnia – czyli przepiękne dzieło Adama Bujaka o Polsce, której naprawdę nie znacie, od jutra już w księgarniach!
Red: Dlaczego Polska Wschodnia pochłonęła tyle lat Pana pracy? Ten rejon kraju konsekwentnie badał Pan już od lat siedemdziesiątych?
Adam Bujak: To było moje marzenie. Mój dziadek był legionistą, uciekł w 1924 roku z Sybiru i trafił na Podlasie. Ponieważ z wykształcenia był leśnikiem, zamieszkał w leśniczówce, w Bobrówce, właśnie na Podlasiu. Bardzo dobrze czuję się w tych rejonach i mógłbym tu zamieszkać. Te ziemie regularnie fotografuję od 1976 roku po dzisiejszy dzień.
W jaki sposób wybierał pan miejsca i tematy do fotografowania?
Do każdej podróży bardzo się przygotowuję. Dużo czytam. Przed wyprawą na moim biurku przeważnie leżą sterty książek, a zwłaszcza przewodników. Dzięki temu zawsze wiem, gdzie jadę i po co. Niekiedy zbaczam z trasy, bo zdarzają się niezaplanowane zdjęcia. Tak było w 1990 roku, gdy przez przypadek dowiedziałem się, że Święta Góra Garbarka się pali. Byłem akurat w pobliżu i uwieczniłem na zdjęciach płonące resztki cerkwi Przemienienia Pańskiego.
Co było najcenniejsze podczas tych podróży?
Serdeczność ludzka, której doświadczałem za każdym razem. Pewnego dnia przybyłem do Kalwarii Pacławskiej. Chciałem sfotografować Misterium Męki Pańskiej odgrywane co roku. Pogoda była paskudna, więc ludzie chcieli ograniczyć się do odegrania scen z życia Chrystusa, wokół kościoła. Gdy zobaczyli, że przyjechałem, postanowili kontynuować tradycję i pasyjne widowisko odbyło się jak co roku przy kapliczkach-stacjach Drogi Krzyżowej. Z wielką życzliwością spotkałem się także wśród myśliwych w Bieszczadach. Specjalnie dla mnie przygotowali specjalny tunel, w którym w środku lasu czekałem na sfotografowanie zwierząt. Jak na złość, dwa pierwsze dni były bezowocne. Gdy zaczynałem już wątpić, że nie uda mi się zobaczyć nawet zająca, trzeciego dnia pomaszerowało tuż przed obiektyw stado żubrów. Zwierzęta powąchały tunel, po czym szybkim galopem zawróciły, uciekając w drugą stronę. Moje wyczekiwanie na dobre zdjęcie się opłaciło.
Czego Pana te podróże po Polsce Wschodniej nauczyły ?
Że nie wiem wszystkiego o tej przepięknej części kraju. To właśnie tam, w Żarnowcu koło Krosna, odwiedziłem dworek, w którym pomieszkiwała Maria Konopnicka, zobaczyłem miejsce w Woli Okrzejskiej ,w którym Henryk Sienkiewicz spędził pierwszych dziewięć lat swojego życia.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Adam Bujak opowiada o swoim albumie:
Polska Wschodnia
Kiedyś były to terytoria środkowej i środkowo-zachodniej Rzeczypospolitej, dziś jest to Polska Wschodnia. Ziemia gospodarna, piękna, o urozmaiconym krajobrazie, przesiąknięta bogatą tradycją patriotyczną. Tereny te od czasów zaborów były jednak systematycznie degradowane przez okupantów, stąd przylgnęła do nich nazwa Polska B. Dziś to już na szczęście historia, gdyż ziemie te odradzają się zarówno jeśli chodzi o gospodarkę, jak i tradycje.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.