Wielka Brytania: Muzułmanie obrzezali niemowlę bez wiedzy i zgody matki!
W islamie, podobnie jak w judaizmie obrzezanie chłopców jest powszechną praktyką. Fot.: Mohammed Tawsif Salam/ Wikimedia Commons O dokonanie tego makabrycznego czynu oskarżeni są dziadkowie dziecka. Oboje są muzułmanami, swój postępek uzasadnili pobudkami religijnymi. Do wydarzenia doszło w Nottingham, kobieta nieomal zemdlała kiedy otworzyła pieluszkę swojego trzymiesięcznego dziecka i zobaczyła rany świadczące o obrzezaniu chłopca. "Kiedy to zrobiłam musiałam wyjść z pokoju ponieważ chyba wpadłabym w histerię". Jak opowiada pieluszka dziecka była pełna krwi oraz "innych rzeczy".
Makabrycznego odkrycia matka dokonała po odebraniu synka spod opieki dziadków. W jej ocenie, to właśnie oni doprowadzili do obrzezania dziecka. Dziadkowie podobnie jak mąż kobiety, z którym pozostaje w separacji, są muzułmanami. Do obrzezania musiało dojść w czasie kiedy dziecko przebywało pod opieką rodziny ojca.
Chociaż od zdarzenia minęły już prawie cztery lata, dopiero dziś udało się postawić zarzuty dziadkom oraz lekarzowi, który został wynajęty do przeprowadzenia zabiegu. Jak wspomina matka, dziecko źle przeżyło zabieg, przez długi czas synek kobiety cierpiał z powodu przykrych powikłań, zapaleń i infekcji, które tworzyły się w miejscu rany.
Zrozpaczona matka nie może pogodzić się z krzywdą i niesprawiedliwością jakich doświadczyła. "Przecież dzisiaj niezgodne z prawem jest przyciąć ogon psu. Wypłakiwałam sobie oczy myśląc o tym, że pies ma więcej praw niż moje dziecko. Coś jest naprawdę nie tak z tym systemem. Można ochronić psa, można ochronić dziewczynkę, ale chłopca już nie".
Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.
Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.
Mimo, iż kobieta zgłosiła wydarzenie już w 2014 roku, policja nie chciała wszcząć śledztwa, stwierdzając, że sprawa nie ma charakteru kryminalnego. Wówczas odesłano kobietę do służb medycznych. Władze zostały jednak zmuszone do wszczęcia postępowania, kiedy kobietę wsparło stowarzyszenie walczące z przymusowym obrzezaniem "Men Do Complain". Sprawą zainteresowali się również obrońcy praw człowieka. Dzięki ich interwencji policja, po kilku latach postanowiła zbadać sprawę.
W wyniku najnowszych ustaleń aresztowano trzy osoby podejrzane o udział w przeprowadzeniu niechcianego obrzezania. Zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 61 i 44 lat, z których jednemu postawiono zarzut trwałego okaleczenia ciała, oraz kobietę w wieku 47 lat. Kobieta i 44-latek podejrzewani są o współudział w okaleczeniu dziecka. Według informacji policji z Notthinghamshire śledztwo w sprawie obrzezania chłopca trwa.
W islamie obrzezanie chłopców jest powszechną praktyką, jednakże w różnych częściach islamskiego świata, pobudki ku temu są zróżnicowane, wpływ na nie mają różnice kulturowe i tradycja. Wiadomo, że obrzezanie chłopców towarzyszy islamowi od samego początku, jednak w Koranie nie ma na ten temat jednoznacznego nakazu. Wiele zależy od interpretacji pisma przez różne kręgi wyznawców. W niektórych społecznościach praktykowane jest również obrzezanie dziewcząt, które w 2006 roku zostało potępione przez wysoko postawionych muzułmańskich uczonych.
Źródło: The Telegraph, wiara.pl, łs
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.