Haniebny dzwon Hitlera wciąż rozbrzmiewa w niemieckim Herxheim am Berg!

Haniebny dzwon Hitlera wciąż rozbrzmiewa w niemieckim Herxheim am Berg!

Adolf Hitler i Hermann Göring w Berlinie.    Fot.:  Bundesarchiv, Bild 183-2004-1202-504 / CC-BY-SA 3.0/Wikimedia commons Adolf Hitler i Hermann Göring w Berlinie. Fot.: Bundesarchiv, Bild 183-2004-1202-504 / CC-BY-SA 3.0/Wikimedia commons Podczas gdy cały świat oburza się z powodu polskiego Marszu Niepodległości, nazywając go faszystowskim i niebezpiecznym, w wieży niewielkiego, ponad tysiącletniego kościoła pw. św. Jakuba w Herxheim am Berg znajduje się dzwon ze swastyką i napisem „Wszystko dla Ojczyzny - Adolf Hitler”. Ten jawny znak faszyzmu nie wywołuje jednak takich emocji, jak świętowanie niepodległości w Polsce.

Dzwon już od jakiegoś czasu budzi kontrowersje, także wśród Niemców. Przez wiele lat mało kto był świadomy, że rozbrzmiewający co piętnaście minut 240-kilogramowy dzwon jest poświęcony Adolfowi Hitlerowi, jednemu z największych zbrodniarzy świata. Wykonany z brązu dzwon znajduje się w wieży protestanckiego kościoła od 82 lat, ale dopiero teraz zrobiło się o nim głośniej.

O całej sprawie poinformowała emerytowana nauczycielka muzyki Sigrid Peters, która od czasu do czasu gra na kościelnych organach. Kobieta jest głęboko oburzona tym, że dzwon pochodzący z najczarniejszych czasów niemieckiej historii wciąż jest używany i ani burmistrz, ani pastor kościoła nie mają z tym najmniejszego problemu.

Uległość czy niepodległość

Uległość czy niepodległość

Andrzej Nowak

Zbiór głębokich refleksji prof. Andrzeja Nowaka nad losem naszego narodu. Cieszący się ogromną popularnością i szacunkiem pisarz, wybitny patriota i uczony, wypowiada się o sensie walki Polaków o niepodległość – zarówno dawniej, jak i teraz. Wyjaśnia znaczenie i uwarunkowania powstań, poczynając od konfederacji barskiej, zasadność wojny z bolszewikami, września 1939, zrywu i czynu solidarnościowego z końca XX stulecia.

 

Według lokalnego historyka Erica Hassa, dzwon po raz pierwszy „zadzwonił na Boże Narodzenie 1934 roku”. Był to tak zwany dzwon policyjny i miał za zadanie informować o pożarze, czy nalocie samolotów. Dzwonowi towarzyszyły dwa większe, które należały do parafii, jednak zostały one przetopione w 1942 roku, z powodu potrzeb wojennych. Został tylko dzwon Hitlera, do którego po wojnie dorobiono dwa nowe dzwony, które do dziś brzmią razem z dzwonem Hitlera.

Zdaniem organisty dzwon powinien natychmiast zamilknąć, według niego to nie do pomyślenia, aby chrzcić dziecko, czy brać ślub przy dźwiękach dzwonu Hitlera. Jednak burmistrz, Ronald Becker, jest odmiennego zdania. Twierdzi, że dzwon stanowi część historii, a ponadto dobrze brzmi, dlatego nie ma powodu, by go usuwać. „Jeśli coś działa dobrze, po co to zmieniać?”.

Wszystko wskazuje więc na to, że haniebny dzwon z inskrypcją poświęconą Adolfowi Hitlerowy nie zniknie, wciąż będzie rozbrzmiewał, by wzywać wiernych na modlitwę. Jednym z argumentów, by nie zmieniać istniejącego stanu, jest ekspertyza specjalistów, która wykazała, że nowy dzwon kosztowałby 50 000 euro. Przeciwnicy usunięcia dzwonu tłumaczą, że również w katedrze w Kolonii znajduje się wiele kamieni ze swastykami i gdyby chciano je wszystkie usunąć, trzeba by przebudować świątynię.


Źródło: dw, kf

Komentarze (4)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Jack B

    Dla dociekliwych - dzwon nie jest poświęcony Adolfowi, tylko został ofiarowany przez AH! Pamiętajcie, że w okresie międzywojennym, Adolf budował oddziały podobne do tych, które uruchomił pan Antoni Macierewicz (a nazywały się Hitler Juntgen); Adolf mówił o wielkich niemcach z hasłem na ustach (i klamrach wojskoego pasa) Bóg, Honor i Ojczyzna; Adolf piętnował przecieników NSDAP mianem zdrajców i totalnej opozycji - to wszystko prawie tak jak robi pan Jarosław K! Może za 100 lat, nasi potomkowie będą się zastanawiać jak to możliwe, że nikt tego nie powstrzymał?! Może też będą wołać o wykreślenir z pamięci Jarosława i Antoniego chcąc zlikwidować każdy ślad ich działalności?! Zapraszam do refleksji!

  • Karol

    Przeszłość ma to do siebie, że zaistniała faktycznie i wszelkie wydłubywanie, wymazywanie, niszczenie artefaktów Ją przypominających to zwykłe barbarzyńskie próby jej unicestwiania. Są z góry skazane na niepowodzenie. Choć "historycy" dyspozycyjni politycznie robią wiele by okłamywać rzeczywistość. W przeszłości było wielu nie mniej zbrodniczych przywódców i rodzą się coraz potworniejsi ( współcześnie - Jugosławia, Libia, Irak, Afganistan i parę innych - to nie podobne do niemieckich zbrodni? a odpowiedzialni za to to anioły?)

  • Karol

    Przeszłość ma to do siebie, że zaistniała faktycznie i wszelkie wydłubywanie, wymazywanie, niszczenie artefaktów Ją przypominających to zwykłe barbarzyńskie próby jej unicestwiania. Są z góry skazane na niepowodzenie. Choć "historycy" dyspozycyjni politycznie robią wiele by okłamywać rzeczywistość. W przeszłości było wielu nie mniej zbrodniczych przywódców i rodzą się coraz potworniejsi ( współcześnie - Jugosławia, Libia, Irak, Afganistan i parę innych - to nie podobne do niemieckich zbrodni? a odpowiedzialni za to to anioły?)

  • citizen

    Przeciwnicy usunięcia dzwonu tłumaczą, że również w katedrze w Kolonii znajduje się wiele kamieni ze swastykami i gdyby chciano je wszystkie usunąć, trzeba by przebudować świątynię. tylko ze te Swastyki nie maja nic wspólnego z niemieckim narodowym socjalizmem

  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.